Dnia 6 kwietnia 1943 r., rano do domu Galców przyjechała żandarmeria niemiecka z Ostrowca. Zofia Wnuk, przebywająca w tym czasie u Galców, zauważyła, jak Niemcy przechodzą przez furtkę do ogrodu. Zdążyła ostrzec Marię, która pospiesznie obudziła śpiących Żydów i pomogła im wydostać się z domu przez okno do ogrodu. Żydzi zaczęli uciekać, jednak Niemcy zauważyli ich i jednego zastrzelili, a drugiego ranili. Rannego Żyda przyprowadzono na miejsce, gdzie leżał ten zamordowany i kolejnym strzałem dobito.
Niemcy aresztowali Marię Galec. W tym czasie mąż Marii, Stanisław, był w pracy w Hucie. Żandarmi zabrali Marię do domu rodziny Nowaków, którzy również mieszkali w Podszkodziu. Nowakowie pomagali Żydowi Lejbusiowi, który przed wojną handlował bydłem. W czasie wojny przychodził do nich po jedzenie. Kiedy zlikwidowano getto w Ostrowcu, Lejbuś przestał się pojawiać. Do domu Nowaków zapukał dopiero zimą na początku 1943 r., razem z dwoma innymi Żydami. Nowakowie ukrywali ich na strychu około 2 miesięcy. Po tym czasie Żydzi odeszli, ponieważ rozeszła się wieść, że Niemcy przeszukują wieś. Jednak po tygodniu do Nowaków przyszli żandarmi razem z Marią Galec. Dokonali rewizji ich domu. Niemcy Żydów nie znaleźli, ale rozpoznali rzeczy, które do nich należały. Niemcy poszli tam, do tamtej rodziny, ale tam tych Żydów nie znaleźli, tylko znaleźli walizki żydowskie, znaczy ślady [RFWA, relacja Jadwigi Fudalej, z dn. 18.02.2015]. Żandarmi aresztowali Leokadię Skwarlińską (z d. Nowak), mieszkającą z matką i rodzeństwem, i jej siostrę Marię Nowak. Leokadii wyrwali z rąk jej trzyletnią córkę, którą później zajęła się matka Leokadii.
Żandarmi z 3 kobietami: Leokadią Skwarlińską, Marią Nowak i Marią Galec wrócili do domu Galców. Dokonali rewizji i zabrali niektóre rzeczy, po czym zastrzelili Marię Galec. Maria nie zginęła od razu, leżała przez jakiś czas na podwórzu w agonii. Ciała Żydów i Marii Niemcy kazali zakopać w ogrodzie. Sołtys, który to nadzorował zebrał ludzi i pochowali oni Żydów w ogrodzie, a Marię, wbrew rozkazowi Niemców, na cmentarzu w Szewnej.
Leokadia i Maria Nowak zostały zabrane furmanką do Ostrowca, gdzie zamknięto je w więzieniu. Przez dwa miesiące Leokadia była poddawana brutalnemu przesłuchaniu w placówce Sipo. 3 lub 6 czerwca 1943 r. Leokadia i Maria zostały wywiezione do Oświęcimia. Maria zmarła w obozie dnia 24 maja 1944 r. Leokadia natomiast w sierpniu 1944 r. została przeniesiona do obozu w Ravensbrück, w którym przebywała do zakończenia wojny.
Aresztowania nie uniknął także mąż Marii Galec, Stanisław, co nastąpiło trzy dni po jej rozstrzelaniu. Najpierw trafił do więzienia w Ostrowcu Świętokrzyskim. Następnie wysłano go do obozu w Oświęcimiu. Stanisław przeżył obóz, ale był w bardzo ciężkim stanie. Zmarł kilka miesiący po wyzwoleniu, w 1946 r.
Bibliografia:
Uwagi: