W tym czasie Niemcy intensywnie poszukiwali kryjówek Żydów. Ukrywający się u Stanisława nie chcieli dłużej narażać jego i siebie i przenieśli się poza obręb jego zabudowań. W cieplejsze dni do Jędrzejowskich przychodzili tylko na posiłki. Całkowicie zabudowania opuścili, kiedy 14 sierpnia 1943 r. zamordowano mieszkających w tej samej wsi Mieczysławę i Józefa Kaczorów.
Do tragedii doszło w nocy z 7 na 8 września 1943 r. Niemcy, którzy przyszli wówczas do domu Jędrzejowskich, wybili szybę, by dostać się do środka. W domu nie było już Żydów, ale mimo to Stanisław obawiał się o swoje życie i wyskoczył z drugiej strony domu. Został zastrzelony podczas ucieczki. Kiedy Niemcy upewnili się, że w zabudowaniach nie przebywa ani jedna osoba pochodzenia żydowskiego – wyszli. Tadeusz z ciotką ukrywali się w tym czasie na plantacji tytoniu.
Bibliografia: