Na wyposażeniu Niemcy posiadali m.in. samochody ciężarowe, którymi wyjeżdżali na zaplanowane akcje. W ich wyniku zginęło bardzo wielu mieszkańców okolicznych wsi: Woli Raniżowskiej, Hucisk, Przewrotnego, Stobiernej.
Pewnego lipcowego dnia 1943 r. Niemcy przywieźli na furmance Bartłomieja Gielarowskiego z Trzebuska, jego żonę Karolinę Marciniec i trzech Żydów oraz Agnieszkę Gałgan z Sokołowa i Żydówkę. Zamknęli ich w pomieszczeniu w szkole i trzymali przez ponad dobę. W tym czasie matka Agnieszki Gałgan, Waleria, oraz Karolina Kozak, mieszkająca niedaleko szkoły, postanowiły wstawić się za Agnieszką. Nie przyniosło to jednak rezultatów.
Agnieszka oraz Żydówka, którą ukrywała zostały poddane przesłuchaniu. Pod wpływem tortur Żydówka ujawniła kryjówkę i nazwisko osoby ukrywającej. W godzinach wieczornych Niemcy wyprowadzili na plac szkolny dwóch Żydów i kazali im wykopać dół, po czym ich zastrzelili. Następnie przyprowadzono Gielarowskiego, Marciniec, Żydówkę oraz Żyda i ich także rozstrzelano. Potem Niemcy przynieśli na rękach Agnieszkę Gałgan, którą rzucili do dołu i dobili ją strzałem. Niemcy oddali jeszcze kilka strzałów w stronę ciał leżących w dole, po czym zakopali je. W następnych dniach Niemcy odkopali dół, wrzucili słomę, polali benzyną i podpalili.
Bibliografia:
Uwagi: