Dzikowski Julian

Julian Dzikowski wraz z żoną Franciszką (z d. Jacniacka) i dziećmi mieszkał w Urzędowie. Prowadził gospodarstwo rolne oraz pracował jako felczer. W czasie okupacji świadczył niezbędną opiekę lekarską chorym, także partyzantom i ukrywającym się Żydom.

W roku 1943 jeden z leczonych przez Dzikowskiego Żydów przypadkowo wydał nazwisko felczera, gdy złapany przez Niemców wdał się z nimi w rozmowę. „Drogą z Urzędowa do Kraśnika szedł Żyd i zauważył jadących Niemców, zszedł z drogi, ukrył się w zbożu. Było przed żniwami (…). Niemcy zauważyli Żyda, podjechali i Żyda zabrali ze sobą. Pytali, skąd Żydzie wracasz. Żyd powiedział wracam od Dzikowskiego, który mnie leczy.” [RFWA, List od ks. Roberta Dzikowskiego].

Julian Dzikowski, widząc zbliżających się do gospodarstwa Niemców, zaczął uciekać. Został zastrzelony na podwórzu w trakcie ucieczki. Wydarzenie to miało miejsce 24 lipca 1943 r. (lub też 13 lipca 1943 r.).

Bibliografia:

Uwagi: