Mieczysław tego dnia od wczesnych godzin porannych orał pole. Po południu wrócił, by nakarmić konia i usłyszał rozmowy dochodzące z jego stodoły. Przebywała tam grupa Żydów, którym wielokrotnie pomagał. Nie był zadowolony z ich obecności, ponieważ istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, że tego dnia Niemcy będą odbierać we wsi kontyngent. Polecił im oddalić się, a sam wrócił do pracy. Ciurajowie akceptowali to, że wnuk pomaga osobom pochodzenia żydowskiego Sami przywozili mięso, kury i jajka dla nich. Wnuczka Ciurajów, Janina w swojej relacji mówi: „Moi dziadkowie, jak sobie przypominam, znali prawie wszystkich przychodzących Żydów, którzy pochodzili z pobliskich Piask. Pamiętam, że dziadek mój – Fabian Ciuraj – zwracał się do niektórych Żydów po imieniu” (IPN BU 392/1206). Już przed wojną Ciurajowie mieli z nimi kontakt, a głównie z ich rodzicami. Fabian, będąc zamożnym rolnikiem, handlował z kupcami żydowskimi.
O nadjeżdżających furmankach z Niemcami, policją granatową i urzędnikami z gminy Mieczysława poinformował stryj Stanisław Malec. Młody chłopak rzucił się w stronę stodoły, by uprzedzić przebywających w niej Żydów, a sam schował się w pobliskich świerkach. Usłyszał strzały, a potem zobaczył, że z domu wyszli Fabian i Jadwiga Ciurajowie wraz z jego siostrą Janiną. Nie miał świadomości, że przyjechali w międzyczasie. Dziadek prosił o litość, próbując się tłumaczyć. W tym czasie w odległości kilkuset metrów od zabudowań na miedzy siedziała grupa Żydów, którzy uciekli ze stodoły. Byli uzbrojeni i widząc wjeżdżające na podwórko furmanki, w panice otworzyli ogień. Jeden z nich został zastrzelony, reszcie udało się uciec. Nikt nie ścigał grupy uciekinierów ani do niej nie strzelał, za to zatrzymano małżeństwo Ciurajów. Zostali rozstrzelani w lesie w okolicy Kolonii Skrzynice po drodze do wsi Jabłonna. Najpierw kazano im iść do domu, a następnie strzelono do nich. Ich ciała na polu zakopywał sołtys Kolonii Skrzynice. Po uzyskaniu odpowiednich zezwoleń rodzina przeniosła zwłoki na cmentarz w Kawęczynie.
Bibliografia:
Uwagi: