Stanisław Boryczka, Zofia Boryczka, Zygmunt Boryczka, Józef Krawczyk, Zofia Krawczyk, Adam Krawczyk
Dnia 2 stycznia 1943 r. do kolonii Boiska (pow. lipski) przyjechał oddział żandarmerii niemieckiej z posterunku w Lipsku. Niemcy skierowali się do zabudowań rodziny Krawczyków. Józef Krawczyk (ur. 1911 r., syn Jana i Krystyny, z d. Zychowicz) razem z żoną Zofią, z d. Oleksiak, prowadził gospodarstwo. Mieli syna Adama (ok. 8-9 lat). Niemcy oskarżyli Józefa o pomoc rannemu mężczyźnie pochodzenia żydowskiego, pochwyconego, gdy ukrywał się koło wsi Baranów. Miał profesjonalny opatrunek nogi, którego z pewnością nie mógł sam wykonać. Niemcy wymusili na nim, by wskazał osobę, która udzieliłam mu pomocy. Powiedział wówczas, że był to Józef Krawczyk. Za ten czyn żandarmi zastrzelili Józefa razem z jego żoną Zofią i synem Adamem. Dom Krawczyków ograbiono, a następnie podpalono.
Kolejnym celem Niemców były zabudowania rodziny Boryczków. Żandarmi weszli do domu Stanisława Boryczki razem z sołtysem Boisk, by oskarżyć żonę Stanisława – Zofię o to, że jest Żydówką i pomaga Żydom. Zofia faktycznie pochodziła z rodziny żydowskiej, ale jako dorosła osoba przyjęła chrzest i w okresie okupacji zawarła związek małżeński ze Stanisławem. Wszystko wskazuje na to, że dostarczała żywność Żydom. Nie przyznała się do tego Niemcom i usilnie podkreślała, że jest katoliczką. Nie przekonało to jednak żandarmów. Zastrzelili Zofię, jej męża Stanisława i ich ośmiomiesięcznego syna Zygmunta.
W domu w czasie przyjazdu Niemców znajdowała się jeszcze Maria – dwunastoletnia bratanica Stanisława, która mieszkała po sąsiedzku. Po tym, jak wyjaśniło się, że nie jest córką Boryczków, pozwolono jej wrócić do domu, dzięki czemu ocalała.
Niemcy następnie ograbili dom i zaczęli przygotowywać go do podpalenia. Odstąpili jednak od tego zamiaru na prośbę gospodarzy, którzy obawiali się pożaru wsi ze względu na gęstą zabudowę. Później udali się do domu Józefa Boryczki – brata Stanisława, który był przekonany, że również zginie. Żandarmi poinformowali go, że Stanisław może być pochowany na cmentarzu katolickim, jednak jego żona i syn nie mają do tego prawa. Ostatecznie wszyscy spoczęli w zbiorowej mogile niedaleko gospodarstwa, a po zakończeniu wojny ich ciała zostały przeniesione na cmentarz parafialny. Kilka tygodni po wizycie żandarmów zmarł w szpitalu również Józef Boryczka, który nie mógł odzyskać zdrowia fizycznego i psychicznego.
Bibliografia:
1. RFWA, Boryczka, list od Mirosławy Łojek.
2. RFWA, Boryczka, lista zamordowanych z powiatu lipskiego.
3. RFWA, Krawczyk, list od Mirosławy Łojek.
4. RFWA, Krawczyk, lista zamordowanych z powiatu lipskiego.
5. J. Fajkowski, J. Religa, Zbrodnie hitlerowskie na wsi polskiej 1939–1945, Warszawa 1981, s. 307.
6. A. Namysło (red.), Kto w takich czasach Żydów przechowuje?..., Polacy niosący pomoc ludności Żydowskiej w okresie okupacji niemieckiej. Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Warszawa 2009, s. 21-23.
7. Przerwane sąsiedztwo. Stosunki polsko-żydowskie w Lipsku i okolicy we wspomnieniach i opisach, s. 19.
8. Rejestr IPN, s. 386-387.
9. R. Walczak (ed.), Those Who Helped. Polish Rescuers of Jews During the Holocaust, cz. 3, Warszawa 1997, s. 56, 83.
10. W. Zajączkowski, Martyrs of Charity, Washington D.C. 1988, s. 128
11. Krawczyk Józef, Krawczyk Zofia, Krawczyk Adam, [w:] www.straty.pl, Program Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką (5.05.2015).
Uwagi:
- J. Fajkowski, J. Religa, Zbrodnie hitlerowskie na wsi polskiej 1939–1945, Warszawa 1981, s. 307, R. Walczak (ed.), Those Who Helped. Polish Rescuers of Jews During the Holocaust, cz. 3, Warszawa 1997, s. 56, 83 i W. Zajączkowski, Martyrs of Charity, Washington D.C. 1988, s. 128 błędnie podają nazwisko Borycki i imię syna Zbigniew. Poprawność nazwiska Boryczka potwierdziła p. Zofia Kozłowska, sołtys Boisk, w rozmowie telefonicznej.
- W powojennych materiałach śledczych, a także w literaturze Józef Krawczyk występuje często pod błędnym imieniem Stanisław [za: Rejestr IPN].